- autor: chemik98trener, 2014-05-30 23:29
-
~~Zanim klub będzie miał „pożytek” z młodego zawodnika, szkolonego począwszy od żaków poprzez trampkarzy i juniorów, zanim dołączy do pierwszej drużyny, wpierw będzie musiał zainwestować w niego kilka tysięcy złotych, a i tak nie dostaje gwarancji, że owa inwestycja się zwróci. Wszak tylko nieliczni w przyszłości dostają szansę gry w „jedynce”. Czy nie lepiej, zatem kupić „gotowca”?
Po wychowanku można się spodziewać, że w każdym meczu będzie „gryzł trawę” za klubowe barwy. Po „najemniku” – niekoniecznie.
~~Bez wątpienia dzieci i młodzież to nasza przyszłość. To od nich zależy jak piłka nożna będzie wyglądała za 5, 10, czy 15 lat. Dlatego ważne jest żebyśmy wykorzystali potencjał drzemiący w naszych wychowankach. Tylko my - trenerzy możemy sprawić, że kolejne lata mogą być passą sukcesów naszej reprezentacji. Spożytkujmy wszystkie nasze wysiłki właśnie dla dzieci i młodzieży, którzy chcą uprawiać piłkę nożną
Zatrudnijmy jednak trenerow z pasja , z pomyslem,i wiedza,i z umiejętnościami przekazania tego co najważniejsze . Zbyt dużo jest przypadkowych "trenerow" którzy trektoja zespoly klubowe jak swoje prywatne i dzialaja na szkode klubu i zawodnikow