- autor: chemik98, 2012-04-15 10:28
-
W sobotę drugi mecz rundy rewanżowej rozegraliśmy na własnym boisku.Graliśmy z drużyną,która w pierwszej rundzie nie przedstawiała nic godnego opisu.Jednak teraz,zespół ten wzmocnił się zawodnikami którzy odeszli ze Żnina i już nie są "chłopcami do bicia".Zaczęliśmy dobrze ,pierwszą bramkę po dośrodkowaniu Adamsa zdobywa głową Patryk,również druga bramka to efekt tej samej pary:podanie Adams-gol Patryk i jest 2-0.Słychać na boisku stękanie gości,że znowu nam wleją i nagle szybka kontra,od połowy boiska rusza zawodnik z numerem 10,mija naszych pomocników jak chorągiewki,obrońcy padają mu do nóg lub co niektórzy nie dają rady nawet go dogonić,jeszcze inni jakby asystują jego bieg do bramki nie robiąc nic by go zatrzymać i mamy bramkę na 2-1.Niespodzianka ,tracimy bramkę w głupi sposób pokazując jak jesteśmy mocni w destrukcji.Na szczęscie szybko otrząsamy się po stracie i na 3-1 dorzuca Raczek,następnie na 4-1 ładnie uderza Adams i do przerwy nie zmienia się wynik pomimo następnych naszych szans.Po przerwie nadal atakujemy,ładną indywidualną akcją popisuje się Raczek,mija 2 obrońców i pada w polu karnym,sędzia wskazuje na 11 metr ,wykonawcą sam poszkodowany i mamy 5-1.Obraz gry się nie zmienia,my atakujemy,gramy na połowie gości jednak bramkę zdobywają ....goście z rzutu rożnego,zamieszanie i brak zdecydowania naszych obrońców i bramkarza wykorzystuje gracz Grochowisk i mamy 5-2.Wynik meczu mógł ulec zmianie,samotny rajd Adamsa:minął obrońców,położył bramkarza i do pustej bramki trafia..... w słupek,szkoda.Podsumowując:tracimy 2 bramki z zespołem który nie jest potęgą strzelecką,w całej 1 rundzie straciliśmy dwie bramki w 11 meczach,teraz już mamy 2 ,nie ma walki w środku pola,niepewnie gramy z tyłu,nadal niektórzy myślą ,że nie trzeba trenować żeby grać na jako takim poziomie,przed nami kolejne mecze i rywale coraz lepsi,miejmy nadzieję ,że limit błędów już wyczerpaliśmy i teraz już do końca z tyłu będziemy grać na zero.
"BYĆ ZWYCIĘŻONYM I NIE ULEC TO ZWYCIĘSTWO
ZWYCIĘŻAĆ I USIĄŚĆ NA LAURACH TO KLĘSKA"
My po rundzie jesiennej spoczęliśmy na laurach,pora zacząc zwyciężac i nie ulegać.